Jeden z nich, dostałam w wersji miniaturowej razem z żelem pod prysznic oraz peelingiem w prezencie- był w zestawie Body Sanctuary SPA-kosmetyki posiadają pięknie zapachy. Wspomniałam kiedyś o nim, strasznie mi się spodobał właśnie ze względu na zapach (wzmianka tutaj). Jest to linia kosmetyków dostępna w Boots'ie.
Drugi to balsam do ciała z firmy Ooh La Spa.
Kupiłam go w Superdrug'u (konkurencja dla Bootsa- coś takiego jak u nas Natura vs. Rossman;-)).
Oba pachną cudnie, ja wciąż mam problem z określeniem tego zapachu...:( Jest to zapach świeży, kobiecy, intensywny.
Trochę składem:
Ooh La Spa posiada w swojej ofercie jeszcze inne kosmetyki, m.in. żel do mycia ciała, masło do ciała (z tego zrezygnowałam bo na 2 miejscu zapychająca parafinka), mgiełka do ciała itp. Wcześniej nie widziałam tej marki, na stronie Superdrug pokazują że cena produktu jest obniżona - i teraz uwaga- z 7,99 Ł na 1,99 Ł. I to główny powód, dla którego zdecydowałam się na kupno. Opakowanie jest mało poręczne, ale pojemność duża bo 500ml. Skóra po nim jest pachnąca, miękka i gładka przez długi czas.
Dla mnie balsam Ooh Spa wygrywa z 3 powodów-
- nie ma parafiny w składzie,
- posiada wiele olei w składzie dobroczynnych dla skóry,
- na chwilę obecną powala mnie ceną:-).
To wszystko na dziś;-) choć mam jeszcze kilka kwestii do poruszenia, ale obowiązki wzywają i trzeba obiadek przygotować;-).
Mua:*
Miałam kiedyś balsam do ciała z Sanctuary, bo właśnie poraził mnie zapach, ale dosyć szybko mi się znudził i myślę, że raczej już do niego nie wrócę. Tym bardziej, że jakością mojej skóry "po" też nie byłam specjalne zachwycona. Ale balsamom nie jestem z reguły wierna, lubię często zmieniać, więc musi mnie naprawdę rzucić na kolana, żebym go drugi raz kupiła.
OdpowiedzUsuńJa mam 4 w łazience:D o bardzo odmiennych zapachach- kakao, mamba, imbir, i zapach typowo balsamowy;-) używam w zależności od nastroju;-)
Usuńja też miałam ten balsam sanctuary spa, ale zapach był dla mnie nieco za intensywny. no i szczerze mówiąc, jest to firma ze średniej półki cenowej, i można spokojnie znaleźć dużto tańszy i wcale nie gorszy odpowiednik lub produkt zastępczy :)
OdpowiedzUsuńFakt, jest to produkt ze średniej półki, jednak tak jak mówisz też wolałabym wydać mniej i znaleźć odpowiednik tego kosmetyku dlatego ooh la spa zdecydowanie wygrywa, skóra po nim jest miękka i to przez długi czas. Co do zapachu, uważam że jest piękny, ale nie stosuję go reguralnie, żeby mi się nie znudził za prędko;-)
Usuń