Myślę, że tragedii nie ma, a wszystko jest do poprawienia, tym bardziej, że już mniej więcej wiem jak dbać o włosy, aby były w lepszej kondycji:-)
Jeszcze kilka słów- dlaczego zdecydowałam się na powrót do blondu. Otóż lubiłam swój poprzedni kolor, nie mniej jednak bez opalenizny czułam się w nim źle, smutno. Blond zawsze ożywia i wiem, że czasami pomimo zmęczenia kolor włosów pozwalał mi wyglądać "promiennie". Brakowało mi tego, poza tym całe życie byłam blondynką i ostatnio obsesyjnie zwracałam uwagę na dziewczyny z blond włosami myśląc jednocześnie, że też chcę mieć z powrotem mój blond:-).
Mam więc nowy włosowy cel- aby me blond kłaczki stały się powodem do dumy, czyli:
- Ekstra nawilżenie
- Ekstra regeneracja
- Dbanie o ładny odcień blondu
Tak wyglądają dzisiaj:
Mój plan działania
- olejowanie włosów 2 razy w tygodniu głównie ulubionym olejem sezamowy, olejem lnianym lub olejem palmowym,
- stosowanie metody mycia włosów OMO,
- maseczki:
- naturalne ze składników takich jak awokado, miód, żółtko itp.,
- drogeryjne takie jak Argan Oil, mleczna Kallosa, regeneracyjna biowax,
- płukanki:
- ziołowe- lipa, rumianek,
- z octu jabłkowego,
- siemienia lnianego,
- tuningowanie maseczek, odżywek:
- gliceryną,
- b-phantenolem,
- keratyną,
- miodem,
- używanie mojej ulubionej mgiełki różanej (1/ 3 butelki + 2/3 wody niegazowanej) z dodatkiem gliceryny(kilka kropel), b-phantenolu (3 krople) i keratyny (1 kropla),
- unikanie prostownicy,
- nawilżanie i "odżywienie" skalpu (do odżywienia lubię użyć olej musztardowy- pisałam o nim w tym poście),
- łykanie suplementów (obecnie testuję Vitapil), tranu z dorsza, magnezu,
- picie drożdży,
- stosowanie silikonów po umyciu- w niewielkiej ilości na długość od ucha do końcówek.
Dzisiaj mam za sobą maseczkę z awokado, oto przepis
- Składniki
- owoc awokado
- miód
- oliwa z oliwek
- kilka kropel gliceryny
- Wykonanie
- awokado przekroić na pół, usunąć pestkę. Łyżeczką wydrążyć, dodać kilka kropel gliceryny, łyżeczkę oliwy z oliwek, trochę miodu, zmieszać to wszystko ze sobą- przyda się blender, choć widelcem możną miąższ wcześniej rozgnieść
- Czas trzymania- około 30 minut
- Spłukałam szamponem bez sls, nałożyłam odżywkę różaną z Herbal Essence- no nie mogłam się oprzeć;-).
Użyłam pierwszy raz i ciężko mi się wypowiedzieć, to pierwsze mycie po farbowaniu i pierwsza maseczka, zobaczę jak będzie przy częstszym korzystaniu:-).
Zdjęcie przed i po zmianie koloru.
BUZIAKI:)