poniedziałek, 1 października 2012

UK : Ooh SPA vs. Body Sanctuary

Dzisiaj krótki pościk, w którym opiszę Wam identycznie pachnące balsamy, w których cena jednego z nich powala na kolana, a skuteczność jest zdecydowanie lepsza niż jego rywala;-).

Jeden z nich, dostałam w wersji miniaturowej razem z żelem pod prysznic oraz peelingiem w prezencie- był w zestawie Body Sanctuary SPA-kosmetyki posiadają pięknie zapachy. Wspomniałam kiedyś o nim, strasznie mi się spodobał właśnie ze względu na zapach (wzmianka tutaj). Jest to linia kosmetyków dostępna w Boots'ie.
Drugi to balsam do ciała z firmy Ooh La Spa. 
Kupiłam go w Superdrug'u (konkurencja dla Bootsa- coś takiego jak u nas Natura vs. Rossman;-)).

Oba pachną cudnie, ja wciąż mam problem z określeniem tego zapachu...:( Jest to zapach świeży, kobiecy, intensywny.



Opakowania kolorystycznie identyczne, zapachy również, więc czym te 2 balsamy różnią się od siebie?
Trochę składem:

Ooh La Spa posiada w swojej ofercie jeszcze inne kosmetyki, m.in. żel do mycia ciała, masło do ciała (z tego zrezygnowałam bo na 2 miejscu zapychająca parafinka), mgiełka do ciała itp. Wcześniej nie widziałam tej marki, na stronie Superdrug pokazują że cena produktu jest obniżona - i teraz uwaga- z 7,99 Ł na 1,99 Ł. I to główny powód, dla którego zdecydowałam się na kupno. Opakowanie jest mało poręczne, ale pojemność duża bo 500ml. Skóra po nim jest pachnąca, miękka i gładka przez długi czas.

Dla mnie balsam Ooh Spa wygrywa z 3 powodów-

  • nie ma parafiny w składzie, 
  • posiada wiele olei w składzie dobroczynnych dla skóry, 
  • na chwilę obecną powala mnie ceną:-).

To wszystko na dziś;-) choć mam jeszcze kilka kwestii do poruszenia, ale obowiązki wzywają i trzeba obiadek przygotować;-).
Mua:*

4 komentarze:

  1. Miałam kiedyś balsam do ciała z Sanctuary, bo właśnie poraził mnie zapach, ale dosyć szybko mi się znudził i myślę, że raczej już do niego nie wrócę. Tym bardziej, że jakością mojej skóry "po" też nie byłam specjalne zachwycona. Ale balsamom nie jestem z reguły wierna, lubię często zmieniać, więc musi mnie naprawdę rzucić na kolana, żebym go drugi raz kupiła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam 4 w łazience:D o bardzo odmiennych zapachach- kakao, mamba, imbir, i zapach typowo balsamowy;-) używam w zależności od nastroju;-)

      Usuń
  2. ja też miałam ten balsam sanctuary spa, ale zapach był dla mnie nieco za intensywny. no i szczerze mówiąc, jest to firma ze średniej półki cenowej, i można spokojnie znaleźć dużto tańszy i wcale nie gorszy odpowiednik lub produkt zastępczy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, jest to produkt ze średniej półki, jednak tak jak mówisz też wolałabym wydać mniej i znaleźć odpowiednik tego kosmetyku dlatego ooh la spa zdecydowanie wygrywa, skóra po nim jest miękka i to przez długi czas. Co do zapachu, uważam że jest piękny, ale nie stosuję go reguralnie, żeby mi się nie znudził za prędko;-)

      Usuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz! :-)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...