Witajcie:-)
Odwróciłam się przed chwilą, aby zerknąć na moją Kicię. Jak zwykle w sprzyjających lenistwu warunkach, takich jak spokój, cicha muzyka, kiedy nikt nie kręci się po pokoju, nasz kot ulega przejściu w tryb uśpienia. Czaruje mnie wtedy swoim zwierzęcym urokiem jeszcze bardziej, bo przyjmuje pozy, po których można wyczytać, że czuje się komfortowo i bezpiecznie w naszym pokoju...chce się ją wtedy przytulić i wygłaskać.