czwartek, 28 lutego 2013

Przekaz niewerbalny czyli fotopost;-)

Przekaz niewerbalny,
wybaczcie nieobecność, ostatnio mam bardzo mało czasu dla siebie.
Ale pamiętam o Was i o blogu;-)
Myślałam o czym napisać, ale ze względu na naprawdę ograniczony czas postanowiłam zrobić coraz bardziej popularny fotorzut na tydzień;-)


1.tapeta tygodnia (nie jest moją własnością - dmuchawce- przypominają mi ciepłe, letnie wieczory, beztroskę, wakacje i dzieciństwo:-)

2.wafle z masą kakaową- pierwsze podejście, za mało cukru, za mało masy, trochę za suche przez to, ale i tak zniknęły w oka mgnieniu;-)

3. Perfumy, które bardzo mnie ostatnio urzekły, niestety jeszcze nie posiadam, ale na pewno się o to za jakis czas postaram jak obecne mi się skończą- zapach słodki, rześki i dziewczęcy.(laugh with me LeeLee)

4. Oko...

5....wymalowane nowym nabytkiem- węgielkiem Kajal (0,99Funta), wkrótce napiszę więcej  Przy okazji zakup nowej zalotki z Tiger (1funt) oraz pędzel do cieniowania (ok 2funtów)- który nadał nowy wymiar makijażowi;-).

6. Emmm, no cóż, warkocz holenderski na poziomie gumki włosy są cieniowane i wyskakują z szeregu;-) suma sumarum, fryzura do dopracowania a skończyło się na koczku;-)

7. Bilety kupione- w dwie strony za niecałe 40 funtów!:-) lecę do Polski na tydzień już w kwietniu! Już tak bardzo stęskniłam się za rodzinką i przyjaciółmi i nie odpuszczę sobie tym razem wizyty u mojej ukochanej fryzjerki:-)

8. "Nie wyżywaj się na naszym personelu!"No właśnie, nerwy nerwami, ale korki rządzą się swoimi prawami i nie zawsze kierowca jest winny;-) Napis często towarzyszący słupom na przystankach autobusowych.

9. Wiosna? Prawie, bywa jeszcze mroźno i ponuro, ale gdy tylko zrobi się trochę cieplej czuć to specyficzne powietrze zwiastujące wiosnę:-).

10. Walentynki- oczywiście, że okazujemy sobie miłość na co dzień  ale skoro już wszyscy świętują, to czemu nie umilić sobie dnia słodką kartką;-)


11. Imieniny- ogólnie nie świętuję, ale bukiet był bardzo miłym gestem:*

12. Kot o niebieskich ślepiach, nie odważyłam się go pogłaskać, nie ufam kotom;-) ale podziwiam z chęcią, zwłaszcza jeśli widzę pierwszy raz w życiu takiego mruczka.

13. Lata dwudzieste w XXI wieku- strasznie spodobała mi się stylizacja tej nieznajomej! Nie robię zdjęć ludziom w metrze, ale jej nie mogłam się oprzeć;-) Przypomniała mi się pewna sesja zdjęciowa, którą zrobiła mi kiedyś znajoma, co prawda nie jest to styl dla mnie na co dzień, ale czułam się wtedy w tej stylizacji bardzo kobieco:-).


Pozdrawiam!

poniedziałek, 25 lutego 2013

Daję cynka;-) OFERTA MYDEAL.pl--> olej arganowy 50ml za 29 zł

Wczoraj przeglądając grupony i tym podobne znalazłam fajną ofertę:

http://www.mydeal.pl/caly_kraj-eliksir_mlodosci_olejek_arganowy-12148.html

Daję cynka, bo może akurat któraś z Was szuka promocji na olej arganowy:-)
Mi osobiście bardzo podoba się buteleczka, a że olej właśnie mi się skończył a w kwietniu będę w Pl to skorzystałam z oferty:-).


Pozdrawiam!

czwartek, 21 lutego 2013

LullaDecor- sklep z akcesoriami Decoupage, Scrapbookingu, dekoracyjnymi


Chciałabym z chęcią zaprosić do sklepu siostry mojej znajomej, z akcesoriami do Decoupage, Scrapbookingu, ale również z akcesoriami dekoracyjnymi związanymi np. z nadchodzącą Wielkanocą:-) Wiosenna aura sprzyja wystrojowi wnętrza, więc tym bardziej warto zaopatrzyć się w kolorowe ozdoby:-).

Samodzielnie tworzy piękne rzeczy z gipsu i nie wiem jak dla Was ale dla mnie rękodzieła są czymś, co lubię kolekcjonować:-). Strasznie lubię takie rzeczy, bo wiem, że często w pracę zostało włożone dużo serca i starań.

Jeśli jesteście zainteresowane zajrzyjcie na jej aukcje Allegro- być może coś Wam wpadnie w oko:-)

Sklep Allegro- LullaDecor


A poniżej urocza zawieszka do pomalowania (po prawej stronie przykład zdobienia- wykonany przez właścicielkę sklepu:).
http://allegro.pl/ozdoby-wielkanocne-jajeczka-zawieszki-tylko-1-zl-i3023150014.html



Muzycznie zachwycona:-)- Pianino.

Ludovico Einaudi-Life (z płyty In a Time Lapse (2013)

Dzisiejszy post mogę podpiąć pod ostatni- sposoby na głęboki sen. Muzyka z udziałem pianina skutecznie mnie wycisza i uspokaja:-), więc jeśli jesteście miłośniczkami pięknej muzyki i nie znacie tego kompozytora -Ludovico Einaudi (ja się nie interesują muzyką klasyczną na tyle aby znać współczesnych kompozytorów,więc nie znałam go do dziś) koniecznie przesłuchajcie ten utwór - Life. Obowiązkowo na głośnikach lepszej jakości lub słuchawkach:-). Cała płyta jest wyśmienita.

Coś magicznego, przyznaję bez bicia że można się wzruszyć;-).

Jakie macie swoje ulubione utwory tego rodzaju?
Do moich na pewno zalicza się utwór z filmu Amelie- jak tylko usłyszałam go po raz pierwszy słuchałam cały dzień w kółko;-)
Yann Tiersen -Comptine d'un autre été (Amelie) i ujmująca wersja wideo...

Podzielicie się swoimi ulubieńcami w tej kategorii?
Pozdrawiam!

wtorek, 19 lutego 2013

Słodkich snów- czyli jak spać słodko i zasypiać prędko?


Dzisiaj nietypowy post, w którym chciałabym się z Wami podzielić w jaki sposób dbam o spokojny sen i przespaną noc.
Niestety osobiście mam z tym problem, co odbija się na moim samopoczuciu na drugi dzień, same wiecie jak to jest być niewyspaną;-).
Obecne warunki mieszkaniowe (współlokatorzy, którzy uwielbiają trzaskać różnymi przedmiotami, zachowywać się głośno o 2, 3 w nocy; ruchliwa ulica; tymczasowy brak zasłonek; mój facet zdobywający mistrzostwa w NBA na PS...;-)) nie sprzyjają prędkiemu zasypianiu i głębokiemu snu, w pewnym momencie doszło do tego, że zanim zasnęłam myślałam o tym, że znowu się nie wyśpię, co wyzwalało we mnie negatywne emocje.

Ja też niestety nie należę do osób, które potrafią zamknąć oczy i odpłynąć i czasami nawet gdy jestem tak zmęczona, ze zasypiam w komunikacji miejskiej, kładąc się do łóżka mam z tym problem.
Nie należę również do osób, które mając problem, stresującą sytuację potrafią "przespać się z tym". Poza tym łatwo wybudzić mnie w nocy lekkim hałasem. Generalnie jeśli nie zadbam o jakość swojego snu, to na 70% będę miała z nim problem.
 W związku z tym, że ostatnio udaje mi się "zaprogramować" się na spanie chętnie podzielę się moimi sposobami na dobry sen (choć pewnie są  Wam dobrze znane;-)

SŁODKICH SNÓW- czyli co robię, aby smacznie spać;-)



WYGODNA PODUSZKA, ŁÓŻKO
Jednym z baaardzo ważnych czynników wpływających na dobry sen jest to na czym śpimy- przez długi czas męczyłam się z płaską poduszką, która oprócz bólu pleców rano, przypominała mi jak  niewygodne mam łóżko (wkurzałam się na poduszkę, a skrzypienie łózka podczas wiercenia się denerwowało mnie jeszcze bardziej) . Łóżka zmienić obecnie nie możemy, ale poduszkę owszem. Zdecydowałam się na kupno niedrogiej poduszki, która według producenta jest odkształcalna, co oznacza, że po całej nocy z ciężarem w postaci naszych głów, potrafi wrócić do swojego pierwotnego kształtu. Minął miesiąc od kiedy ją mam i niestety muszę stwierdzić, że w poduszce porobiły się waciane kolonie tworzące grudki;-). Nie mniej jednak, poduszka jest zdecydowanie wygodniejsza od poprzedniej i od razu po zmianie udało mi się zasnąć i nie budzić przez całą noc:-). Czyli to podstawa.

MUZYKA
Nie jestem zwolenniczką zasypiania przy TV, migające obrazy i niejednostajne dźwięki (krzyki i strzelanina z filmów sensacyjnych, reklamy itp) nie raz pozwalając mi zasnąć tak samo powodowały że się budziłam. Za to muzyka, spokojna, relaksacyjna to idealne rozwiązanie aby wprowadzić umysł w stan relaksu;-).
Moimi faworytami są:
- Blank & Jones z płytą Relax
- Katie Melua, Norah Jones,
- Leonard Cohen,
- składanki CHILLOUT lub radio internetowe- np Polska Stacja- Chillout...

NAPÓJ USPOKAJAJĄCY, WYCISZAJĄCY
Herbatka rumiankowa, melisa - melisę odkryłam parę lat temu, gdy miałam bardzo duże problemy z zasypianiem. Pomogła mi wtedy bardzo, na szczęście nie muszę już po nią sięgać codziennie, dlatego staram się wypić chociaż kubek herbatki rumiankowej- obecnie posiadam pyszną rumiankową herbatkę z miodem i wanilią:-)). 
Dziś można kupić wiele mieszanek ziołowych w postaci herbat, które dbają o nasze wyciszenie i spokój.

ZATYCZKI DO USZU
Kupiłam w Boots'ie za niecałe 3 funty (6 sztuk). Kiedyś w Polsce kupiłam takie spiralki, ale nie wiedziałam jak ich używać. Z tymi jest mi łatwiej- to takie "plastelinki" które trzeba pierw pościskać, skręcając je między palcami, by zmieniły swój kształt, a następnie w takiej wąskiej formie włożyć do ucha i przytrzymać ok 30 sek by się ukształtowały w środku (materiał, z którego są zrobione wraca do swojego oryginalnego kształtu). 
Są genialne! Nagle mam efekt "mute" i nie martwię się że współlokatorzy znowu mnie wybudzą swoim głośnym zachowaniem.
Gdy przebudzę się na chwilę w nocy, zazwyczaj je wyciągam bo wiem że "już mi nic nie grozi";-).

OPASKA NA OCZY
Zdecydowałam się na nią, ze względu na odwieczny problem między kobietą a Playstation ;-). Jak już wspomniałam wyżej, migający ekran to czynnik, który potrafi mnie ze snu wybudzić, a ta opaska to świetny sposób na "ciemność, ciemność widzę", co za tym idzie, mózg dostaje informacje że już jest ciemno a to oznacza, że czas przeprogramować organizm na odpoczynek.

KSIĄŻKA


Czytanie książki przed snem to dobry sposób dla mnie na wyciszenie się (np jeśli dużo czasu spędziłam na gapieniu się w ekran). Czytając strony wyzwala się jakaś magia, która opuszcza moje powieki coraz niżej;-).  Przed snem- to jedyny czas kiedy lubię czytać książkę, niestety co za tym idzie, nie czytam jej za długo, bo działa to na mnie nasennie;-))

DŁUGI SPACER, WIETRZENIE POKOJU
Powietrze wskazane- warto dotlenić organizm przed snem. Warto też wywietrzyć pokój, nawet jeśli mróz za oknem, zostawić otwarte na 15 minut by wpuścić świeże powietrze. Świeże powietrze dotlenia mózg i ułatwia zasypianie.,

KĄPIEL
Wanna to przyjazne miejsce do relaksu. 20 minut w ciepłej wodzie działa odprężająco i relaksująco na organizm.

A jak Wy sobie z tym radzicie? Może wcale nie musicie;-)?

Pozdrawiam!

poniedziałek, 11 lutego 2013

Ziołowe herbatki z Podlasia- Herbata Krzemionkowa, Rasputin, Dla Serduszka.

Jakiś czas temu wspominałam Wam o polskim sklepie z "ziołowym" zaopatrzeniem w pewnej części Londynu (East Finchley). Sklep nazywa się U Ewy (nie ma jak darmowa reklama;-)) i Pani która tam pracuje, zamawia z Polski bardzo wartościowe produkty.

Zazwyczaj ciężko jest trafić w Londynie na polski sklep, w którym jest tak szeroki wybór ziół, ale ja miałam to szczęście że mi się udało;-).



Właścicielka sklepu sprowadza herbatki ziołowe (jak również inne produkty tj. przyprawy, oleje, i inne produktu ekologiczne) firmy Dary Natury, które są wystawione na dużym regale na przeciw wejścia do sklepu. Nie sposób więc obok nich przejść obojętnie:-).

Wśród nich możemy znaleźć takie herbaty jak:
  • Dla Nerwusów, Dla Pań, Dla Niejadka, Dla Serduszka...
  • Herkules, Pitagoras, Rasputin...
  • Polecana przy grypie, Polecana przy depresji, Polecana przy miażdżycy...
  • herbatki zodiakalne, prozdrowotne...
  • widziałam również zioła do kąpieli, oraz zioła na wypadające włosy do zaparzenia i płukania
Link do oferty sklepu Dary Natury: KLIK



Moje herbatki

Herbatki przesypałam do słoiczków, ponieważ oryginalne opakowanie to woreczek znajdujący się w kartoniku, z którego niewygodnie się herbatkę nasypuje i zawsze susz się trochę rozsypuje.

Rasputin
Producent mówi:
Herbatka podnosi wigor, sprawność seksualną, poprawia ogólny stan zdrowia i równowagę organizmu.
korzeń żeń-szenia, lukrecji, różeńca górskiego, liść miłorzębu, melisy, rozmarynu, pokrzywy, ziele dziurawca, kwiat nagietka i słonecznika, owoc róży w różnych proporcjach

Działanie i funkcje ziół (źródło- wikipedia)
korzeń żeń-szenia
  • Dodaje energii, skraca czas reakcji, poprawia umiejętność koncentracji i zapamiętywania,
  • Poprawia funkcjonowanie układu immunologicznego,
  • Podnosi witalność w średnim i starszym wieku,
  • Zwiększa odporność na stres,
  • Obniża poziom glukozy we krwi (ważne przy wadliwej tolerancji cukru),
  • Pomaga w redukcji nadwagi,
  • Posiada właściwości antyoksydacyjne,
  • Wykazuje działanie przeciwnowotworowe
lukrecji
  • posiada działanie antyalergiczne,
  • immunostymulujące, 
  • przeciwłojotokowe, 
  • wykrztuśne, 
  • przeciwzapalne, przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe, 
  • moczopędne, przeciwobrzękowe, redukujące zaczerwienienia, antyoksydacyjne i łagodzące. 
  • Nieznacznie podnosi również ciśnienie krwi.
różeńca górskiego
  • pobudzające (podwyższa sprawność organizmu), 
  • wzmacniające i adaptogenne (zwiększa wytrzymałość organizmu na stres i inne niekorzystne czynniki środowiska, zwiększa odporność na choroby)
liść miłorzębu
  • środek opóźniający starzenie, szczególnie w układzie krwionośnym i nerwowym. Ma on wzmacniać naczynia krwionośne, dlatego jest często zalecany w profilaktyce choroby wieńcowej serca, udaru mózgu oraz osobom starszym z objawami demencji takimi jak: dezorientacja, utrata pamięci, bóle głowy, depresja, zawroty głowy, szum w uszach oraz skarżącym się na skurcze nóg spowodowane upośledzonym przepływem tętniczym
rozmaryn
  • odkażające, 
  • pobudzające, 
  • wzmacnia pamięć.
ziele dziurawca
  • harmonizuje pracę wątroby, 
  • woreczka żółciowego, 
  • żołądka
  •  oraz pozytywnie wpływa na układ krążenia i koi nerwy
Uwagi:
  • Produkt przeznaczony dla osób dorosłych
  • Środek nie jest wskazany dla kobiet w ciąży oraz karmiących piersią
  • Przy dłuższym stosowaniu Ziela Dziurawca można zaobserwować nadwrażliwość na promienie UV – wówczas opalanie może skutkować poparzeniam
kwiat nagietka
  • stosuje się najczęściej przy owrzodzeniach żołądka i jelit, stanach zapalnych i kurczowych przewodu pokarmowego, bolesnym miesiączkowaniu, zaburzeniach w wydzielaniu żółci. pobudza do działania gruczoły wydzielania dokrewnego.
kwiat słonecznika
  • uważa się, że ma właściwości przeciwgorączkowe. 
  • Pobudza także wydzielanie soków trawiennych, poprawia trawienie oraz przyswajanie pokarmów.

Dla serduszka
Producent mówi:
Herbatkę polecamy jako doskonały środek wzmacniający serce oraz regulujący jego pracę. Ma również działanie odprężające i relaksujące. 
owoc głogu, kwiat głogu, liść pokrzywy, ziele bukwicy, krwawnika, serdecznika; szyszki chmielu, płatki róży w różnych proporcjach

Działanie i funkcje ziół (źródło- http://e-fito.pl)

owoc głogu
  • wykorzystuje się odwary z owoców przy wysokim ciśnieniu, 
  • w nieznacznej niewydolności mięśnia sercowego, 
  • w niewielkich zaburzeniach rytmu serca oraz zwapnieniu żył.
kwiat głogu
  • do stosowania w łagodnych dolegliwościach serca, o podłożu nerwicowym (przy wykluczeniu choroby) 
  • oraz jako środek wspomagający krążenie.
ziele bukwicy
  • stosowany jako pomocniczy w niestrawności oraz w lekkich biegunkach jako ściągający i pobudzający wydzielanie soków trawiennych.
ziele krwawnika
  • wykorzystuje się przeciwkrwotocznie, 
  • napotnie, 
  • przeciwgorączkowo, 
  • rozkurczowo
ziele serdecznika
  • stosujemy w stanach skurczowych przewodu pokarmowego, 
  • wzdęciach, biegunkach, zaparciach, 
  • również przy nadmiernej pobudliwości nerwowej oraz bezsenności. 
  • Wykazuje również działanie uspokajające w histerii, lęku, skłonności do płaczu. (;-).
szyszki chmielu
  • działają uspokajająco, 
  • bakteriobójczo. 
  • Ponadto pobudzają wydzielanie soków trawiennych i obniżają ciśnienie.

Krzemionkowa
Producent mówi:
Krzem jest uznawany za bardzo ważny pierwiastek śladowy. Jest on niezbędny w procesie tworzenia kości, tkanki łącznej, naczyń krwionośnych, skóry, włosów i paznokci. Wraz z wiekiem zapotrzebowanie na krzem rośnie. Szczególnie ważna jest rola krzemu w zapobieganiu zmianom związanym z wiekiem np. miażdżycy, utrzymaniu sprężystości skóry i ścięgien oraz dobrego stanu kości, włosów i paznokci. Herbatka nasza dzięki odpowiednio dobranym składnikom jest bardzo zasobna w rozpuszczalną krzemionkę. Picie jej nawet raz dziennie zapobiega zamianom związanym z niedoborem krzemu w organizmie. 
ziele skrzypu, poziewnika, owsa, kłącze perzu, liść miodunki i pokrzywy w różnych proporcjach

Działanie i funkcje ziół (źródło- http://e-fito.pl)
ziele skrzypu,
  • w postaci odwaru stosujemy w stanach zapalnych i kamicy dróg moczowych, obrzękach, cukrzycy, krwawieniach z płuc, jelit, dróg moczowych i macicy, 
  • a także w chorobach skórnych, łuszczycy, wypadaniu włosów
poziewnika

  • wykazuje działanie moczopędne, ściągające oraz odkażające przewód pokarmowy. 
  • Dzięki dużej zawartości krzemionki ziele wspomaga tworzenie kości, skóry, włosów, paznokci oraz naczyń krwionośnych.

owsa (zrodlo)
  • Herbatka z ziele owsa zawiera cukry, flawonoidy, rozpuszczalne związki krzemu, liczne makro i mikroelementy. Zalecana jest w stanach wyczerpania nerwowego i bezsenności. 
  • Herbatka ta uzupełnia w organizmie niedobory makro- i mikroelementów. 
  • Zapobiega powstawaniu kamieni moczowych, wykazuje właściwości przeciwdrobnoustrojowe i przeciwgrzybicze. 
  • Ziele i słoma owsiana zawierają węglowodany, saponinę oraz sole mineralne, obfitujące w krzemionkę.
kłącze perzu

  • przyjmowane jest przeciwbakteryjnie, przeciwgorączkowo, odtruwająco. 
  • Dodatkowo obniża poziom cholesterolu i tłuszczów we krwi, 
  • a także uszczelnia i wzmacnia naczynia krwionośne.

liść miodunki
  • zawiera dużo krzemionki. 
  • Odwary z ziela stosuje się w chorobach płuc i gruźlicy, w nieżycie gardła i oskrzeli, przy suchym kaszlu, w zapaleniu miedniczek nerkowych.
Każda z herbatek kosztowała 2,25 funta o zawartości 50g.
Wszystkie herbatki piję regularnie, po kubku dziennie. Zalecenia są do 2,3 dziennie.
Przy każdej herbatce przepis jest ten sam- łyżeczkę zalewamy gorącą wodą, przykrywamy na 10,15 minut i możemy pić. Jednak znalazłam na internecie informację, że zioła z krzemem (apropos herbatki krzemionkowej) należy długo ogrzewać na wolnym ogniu, ponieważ krzemionka jest trudno rozpuszczalna, zatem lepiej zrobić odwar z tych ziół, jak robi się ze skrzypu by działanie było skuteczniejsze.
Jeśli ktos lubi ziołowy smak na pewno nie będzie miał problemu z piciem tych herbatek. Mi osobiście najbardziej smakuje herbatka Rasputin, ma rześki smak. Mam po niej trochę więcej energii ale nie wiem czy to nie efekt placebo, czy faktycznie działanie herbatki. Wierzę w to drugie, bo wierzę w moc ziół.

Herbatki popijam od kilku tygodni i cieszę się z ich posiadania, bo uwielbiam zioła:-).
Właściwie należy jedynie pamiętać o uzupełnianiu płynów (zwykła woda, ponieważ herbatki mają działanie moczopędne).

Macie którąś z tych herbatek? Popijacie reguralnie ziółka;-)?
Pozdrawiam

niedziela, 10 lutego 2013

Styczeń-Luty- Cebulki dostały kopa;-)

Zapuszczanie włosów niesie ze sobą większa przyjemność gdy widzi się rezultaty, nie wspominając o motywacji która wzrasta i powoduje, że ma się coraz mniej myśli związanych z ich skróceniem.
Ostatni miesiąc był dla mnie satysfakcjonujący i uważam, że to do tej pory najszybszy przyrost jaki miałam.

A oto jak się prezentował ostatni miesiąc:

Stylizacja ta sama- mycie- OMO, odżywka b/s, stylizator, dyfuzor na chwilę, olej na końcówki


W ciągu ostatniego miesiąca:

  1. Codziennie brałam po 2 tabletki CP (Calcium pantothenicum) (do 5 lutego, odstawiłam na czas Akcji manii wcierania)
  2. Codziennie popijałam herbatkę krzemionkową.
  3. Włosy myłam metodą OMO.
  4. Włosy myłam zazwyczaj przed snem, podsuszając je suszarką, zdjęcie z lutego przedstawia włosy, które umyłam w ciągu dnia i podsuszyłam lekko suszarką z dyfurozem (po wydobyciu skrętu).
  5. Olejowałam włosy głównie na długości olejem z orzechów włoskich.
  6. Wcierałam w skalp Jantar na noc, a od 5 lutego wcieram tylko kozieradkę na godzinę przed myciem włosów.
  7. Zakupiłam ocet jabłkowy i stosuję jako płukankę (2 łyżeczki octu na 1,5 litra chłodnej wody)
  8. Końcówki zabezpieczam olejem (sezamowy, z orzechów włoskich, z nasion malin- zamiennie).
  9. Silikony stosowałam rzadko, jedynie gdy stylizowałam włosy gorącym powietrzem na okrągłą szczotkę.
  10. Udało mi się nawilżyć włosy- bardzo uważam na proteiny, być może ich unikanie przyczyniło się do tego.
  11. Zafarbowałam włosy farbą jasny popielaty blond z Clairola, aby zgasić żółty odcień włosów i pozbyć się dużego odrostu.

Uważam, że jak na moje włosy przyrost jest satysfakcjonujący, myślę że najbardziej przyczyniły się do tego tabletki Calcium pantothenicum, które brałam od grudnia. Na razie przerywam ich zażywanie, ponieważ biorąc udział w akcji Mania wcierania chcę poznać się lepiej z kozieradką i ocenić jej działanie.

Zobaczymy jak kozieradka poradzi sobie solo z przyrostem.

Pozdrawiam!

wtorek, 5 lutego 2013

Nowa akcja Włosomaniaczek ze strony Anwen- od dziś KOZIERADKA


Baner Akcji Anwen

Hej dzisiaj króciutko,
w związku z nową akcją włosomaniaczek, na którą jak najbardziej się "piszę";-).

W moim przypadku porost włosów jest lepszy niż wcześniej, ze względu na częste masaże skalpu, stosowanie wcierek, oraz odżywianie organizmu od wewnątrz. Natomiast stosuję różnorodność, co na pewno nie pomaga mi wystawić konkretnej opinii na temat stosowanych specyfików.

Akcja Mania wcierania w tym przypadku będzie dla mnie świetną motywacją, aby ograniczyć się do jednej wcierki i poznać na ile jest skuteczna i czy będę chciała do niej wrócić, kiedy zakończę wcieranie.

W akcji chodzi m.in. o to aby stosować jedną wcierkę (w przypadku kilku należy o tym wspomnieć zgodnie z zasadami Awnen) więc ja stawiam na Kozieradkę. Robiłam kilka podejść, ale zawsze zwyciężała z nią wcierka Jantara, czy Kaminomoto. Kozieradka leżała więc w przyprawach czekając na dzień dzisiejszy- czyli zgodnie z założeniem akcji- przez 30 dni od dnia dzisiejszego, będę stosować Kozieradkę przed myciem włosów z początku (nie mogę znieść tego zapachu przez cały dzień), a może później o ile się przełamię i przyzwyczaję (nie tylko siebie ale TŻ;)) stosować będę po umyciu.
Oczywiście masaż skalpu wskazany, więc paluszki lub masażer idą w ruch i za parę tygodni mam nadzieję że będę się cieszyć kozieradkowym przyrostem:-).

Zachęcam Was do wzięcia udziału w akcji, choć przypuszczam, że już większość się zadeklarowała:D Wiemy, że Anwen nie potrzebuje rozgłosu;-)

Przy okazji...
Kozieradka dostępna w Anglii!
A tutaj dla dziewczyn z Anglii które chciałyby dostać kozieradkę w naszym regionie- szukajcie pod nazwą
  • Methi Powder
  • Fenugreek 
  • Trigonella
np w sklepie:
Vicky dzięki za link do sklepu:))!

O kozieradce (dla tych, którzy jeszcze nie mieli okazji poznać)

Pozdrawiam!
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...