wtorek, 31 stycznia 2012

Z przymrużeniem oka;-)- Słodycze

Hej:-)

Dzisiaj trochę słodko-gorzko. Post zupełnie inny, ale chyba mam za dużo wolnego czasu i moje rozmyślania zbiegają czasem na całkiem irracjonalne tematy, jakimi są ciastka;-).
Muszę się Wam zwierzyć z grzechów popełnianych przeze mnie, w te babskie trudne dni. Jakiś dłuższy czas temu, na jednym z portali społecznościowych była moda na wstawianie takiego avatara ujawniającego nasze alter ego, lub po prostu postać z bajki którą uwielbiamy. Ja się w to nie bawiłam, ale jestem przekonana, że pojawiłby się u mnie ciasteczkowy potwór, ponieważ gdy w zasięgu mego wzroku znajdują się chrupiące ciasteczka- pomimo ich szkodliwego wpływu na organizm- nie potrafię im się oprzeć!

Miłość do ciastków z rodziny pieguskowych zaczęła
 się od Kruszynek z biedronki.
Murzynki- jak dobrze, że jutrzenka pomyślała
o ich wiernych  ciastkożercach;-)
























Przy okazji tego wspaniałego wpisu o ciastkach, zrobiłam porządki w albumie ze zdjęciami;-)

Inwencja twórcza Gaffi-Zdjęcia pochodzą z internetu;-)
A gorzko dlatego, bo jak to się mówi, ciastka smakują, a dupa rośnie;-)
A jakie Wy popełniacie grzechy główne w "te dni".


Pozdrawiam;)

7 komentarzy:

  1. Kruszynki to mój numer 1!
    W ogóle to mam słabość do słodyczy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój też, szkoda tylko że nie ma ich pierwotnej wersji w biedronkach, te nowe są jakieś takie duże i mniej smaczne;-)

      Usuń
  2. Ja moglabym jesc tony ciastek, cukierkow i chodzic codziennie na pizze... ;) Ale staram się ograniczac slodycze i zastepuje je owocami ;) Za duzo ich się najadalm w zyciu i teraz mam chyba na nie uczulenie, muszę iść do alergologa :o kocham pierniczki... <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj:( uczulenie na słodycze? Z jednej strony to dobrze, bo przynajmniej wiesz że nie możesz ich jeść, a z drugiej, trochę smutne:(.
      Ja też uwielbiam pierniczki- takie z biedronki też:-)

      Usuń
    2. Bardzo smutne... ale są plusy - mniejszy cellulit itp :)
      http://blondhaircare.blogspot.com/2012/02/nie-wychodze-z-domu-bez.html otagowałam Cię :)

      Usuń
  3. w trakcie tych dni malo co jem bo nie mam sily ;/ ale przed obzeram sie wszystkim co mi wpadnie w rece :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj biedna:( nie wiem kto wymyślił, że płeć piękna raz w miesiącu musi przeżywać męki...

      Usuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz! :-)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...