Wczoraj wysłali dzisiaj dotarło, cóż za ekspress:))
Ależ miałam ochotę uściskać kuriera, no ale to już typowa wariacja kobieca:P
Otóż w paczuszce otwieranej z zapartym tchem znalazłam:
1) pędzelek do nakładania różu na policzki z firmy Glossy Box (15GBP)
2) pęsetę do brwi (19,95 GBP każda!!! szok...)
3) bronzer mineralny BM Beauty (8GBP)
4) korektor Vichy w odcieniach do wyboru:-) (19GBP...)
5) odżywkę bez spłukiwania do włosów Paul Mitchel
Ale radość, więc i ja mam "chwali się glossy boxem" posta:D
Nie piszę nic więcej, bo zamierzam je przetestować i wtedy się wypowiedzieć:-)
No i to się nazywa box na poziomie :) Sama przygarnęłabym taką paczuszkę :) Miłego testowania!
OdpowiedzUsuńMi też się zawartość boxa baaardzo podoba :)!
UsuńJak na pierwszy glossy jestem zadowolona, pesety mam już 3 ale cóż;) W każdym razie pędzel bardzo przyjemny jest, odżywka wyczytałam że ma bardzo pozytywne recenzje, zobaczymy. Bronzer jest dość mocno widoczny ale pewnie się przyda:-) sama nie wiem jak podejść do vichy:P
Usuńfajna paczuszka :)
OdpowiedzUsuńdodaje do obserwowanych
fantastyczne pudełko, polskim boxom jeszcze brakuje do takiego poziomu :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że w porównaniu do tych wszystkich boxów, które widziałam - Twój wymiata :)
OdpowiedzUsuńPęseta wymiata włoski! nie wiedziałam że może być taka dobra!
UsuńBo to firma specjalizująca się w pielęgnacji brwi :) Tuż obok mojej pracy jest miejsce, gdzie właśnie ta firma zajmuje się henną i nadawaniu kształtu brwiom. Jak wrócę po urlopie, to zrobię małą foto-relację z tego miejsca. Jak mi pozwolą oczywiście. Bardzo poręczna sprawa, bo można wyskoczyć na przerwie i w 20 min. ma się zrobiony full serwis.
UsuńGeneralnie dostałyśmy tego samego boxa :) Ale pędzelek jest średniej jakości. Mogli się bardziej postarać. Właśnie sobie przypomniałam, że nie napisałam o tym postu... Lecę pisać :)
Zawartość bardzo w moim guście :) postarali się
OdpowiedzUsuń