Recenzja- The Body Shop Szampon Nawilżający

Hej:-)
Ostatnio marudziłam Wam, że mam kiepski dostęp do polskich produktów. Jestem zmuszona więc do szukania alternatyw, zaczyna mi to powoli wychodzić, ale muszę metodą prób i błędów szukać znowu swoich ulubieńców.
W związku z tym, że mój zwykły lidlowski szampon zaczął wysuszać moje włosy, będąc na malutkich zakupach zaopatrzyłam się w Szampon nawilżający Body Shop- Rainforest Moisture Shampoo

Szamponik jak widać na zdjęciach jest:
- bez silikonów
- bez siarczanów
- bez barwników
- bez parabenów
I głównie dlatego przykuł moją uwagę.
Producent:
Szampon nawilża włosy i nadaje im miękkość bez ich obciążania. Włosy będą gładkie i lśniące dzięki używaniu szamponu. Szampon jest pozbawiony silikonów, siarczanów, parabenów oraz barwników. W składzie olej pracaxi, z orzechów manketti oraz miód i cukier (czego do końca nie rozumiem bo nie mogłam ich znaleźć w składzie...)
Skład:
Water (Solvent/Diluent), Glyceryl Stearate (Emulsifier), Cetearyl Alcohol (Emulsifier), Distearoylethyl Hydroxyethylmonium Methosulfate (Antistatic Agent), Glycerin (Humectant), Sodium Benzoate (Preservative), Fragrance (Fragrance), Hydroxypropyl Guar (Emulsion stabilizer, Viscocity increasing agent), Salicylic Acid (Preservative/Hair Conditioner), Camelina Sativa Seed Oil (Skin-Conditioning Agent), Olea Europaea (Olive) Fruit Oil (Emollient), Aloe Barbadensis Leaf Juice (Skin Conditioning Agent), Pentaclethra Macroloba Seed Oil (Skin-Conditioning Agent), Citric Acid (pH Adjuster), Tocopherol (Antioxidant).
Moje wrażenia:
Muszę pochwalić ten szampon. Jest delikatny, ładnie pachnie, przy dodaniu do niego odrobiny wody dobrze się pieni. Włosy po wysuszeniu są miękkie i wygładzone.
Dobrze zmywa oleje, ale przy tym delikatnie czyści włosy i nie podrażnia skóry głowy. Widzę różnicę jak używałam zwykłego szamponu z lidla- który czyści wszystko;-) oraz przy okazji trochę wyszuszał włosy, a tym z body shopu, który moje włosy lubią przy myciu ich co drugi dzień.
Szampon kupiłam w pojemności 60ml za 4GBP.
W Polsce na wizażu widziałam cenę ok 25 zł za 250 ml.


Wybrałam wersję dla włosów suchych, poluję na odżywkę z tej serii. Pomyślałam też żeby wypróbować oczyszczający oraz do włosów normalnych, ale ewentualne zakupy zrobię za jakiś czas;-).

Przy okazji wstawiłam aktualizację włosów- są prawie tej samej długości co w zeszłym miesiącu, ponieważ skusiłam się na samodzielne podcięcie końcówek.
Tutaj fryzjerzy są drodzy, a nie wiem kiedy będę w Pl u mojej ulubionej fryzjerki. Jak widać kolorek jest trochę inny, niedawno pofarbowałam Garnierem na ciemny blond, jednak chodzi mi bardziej o to, aby już nie przyciemniać włosów tylko w jakiś sposób spróbować osiągnąć kolor zbliżony do naturalnego.

Od lewej 17.01, 9.02

Przepraszam, za tak małą częstotliwość zamieszczania postów, ale ostatnio dużo się dzieje i nie mam czasu by siedzieć przy komputerze. 

Ciepło Was pozdrawiam:*