Witajcie:-)
Dziś chciałabym się troszkę podzielić z Wami tym, co otacza mnie na co dzień.
Jak już zapewne niektóre z Was wiedzą, mieszkam w Anglii, a dokładniej w jej północnej części- w hrabstwie West Yorkshire- Bradford City. Chciałabym choć minimalnie je dziś Wam przedstawić.
Szczerze? Jest to pierwsze miasto, w którym żyjąc czuję się jak w dziurze.
Przywiał mnie tutaj los, a dokładniej obrót mojego życia o 180stopni, zostawiłam życie w Londynie, które trwało około półtora roku, by znaleźć się przy mojej dalszej rodzinie, która wówczas była dla mnie dużym wsparciem.
Przyzwyczajona do pięknego Wrocławia, z którego pochodzę i oswojona z ogromnym, zaskakującym Londynem przecierpiałam swoje gdy zaczęłam tu "swoją przygodę" bo rzeczywistość przywitała mnie deszczem, szarymi murami, brzydotą oraz zaniedbaniem (niestety w dużej mierze mam tutaj też na myśli ludzi...).
Przedstawiam Wam dziś tę lepszą stronę.
Mamy tutaj piękny teatr, kąpielisko w centrum- czytaj fontanna, kino, kręgle, centrum handlowe, uniwersytet, muzea i trochę parków, choć nie urzekły mnie one jak te, które są w Londynie. Od czasu do czasu jakieś festyny,
Ogrom agencji pracy i fabryk, Pakistańczyków, hindusów oraz Fast Food restauracji. Tutaj tęsknie za swoim pięknym Wrocławiem po stokroć mocniej.
Ale już bez marudzenia, bo na szczęście, udaje się znaleźć tu coś miłego dla oka i w związku z tym przedstawię Wam kilka miejsc, które akurat pełnią funkcję oczyszczania ze złych wrażeń estetycznych :-).
Oto dobra strona Bradford:
![]() |
Ratusz i jedyna taka fontanna w mieście. Miejsce spotkań, miejsce kąpieli miejskich;-) |
![]() |
Ratusz w centrum miasta |
![]() |
Takie widoki to codzienność. Bradford to muzułmańskie miasto...niestety. |
![]() |
Ciekawe i piękne National Media Museum. W następny weekend zamierzam się udać na wystawę dotyczącą realizacji filmów przyrodniczych. |
![]() |
Bok teatru Alhambra. |
Ciąg dalszy nastąpi...
Pozdrawiam:-)
Pozdrawiam:-)
Przedstawiłaś to miasto w piękny sposób, czekam na więcej :-)!
OdpowiedzUsuńW każdym kraju zdarzają się 'mniej ładne' miasta ale dobrze, że zaczęłaś zauważać jego lepsze strony!
pieknie :) super klimat
OdpowiedzUsuńCudowne widoki! Najbardziej urzekło mnie zdjęcie liści na schodach. ;]
OdpowiedzUsuńa czemu "niestety" muzułmańskie?
OdpowiedzUsuńJa mieszkam w Luton, ja to mówią miasto muzułmanów a ja ich lubię i cenie. Dużo miłych rzeczy z ich strony mnie spotkało także nie mam na co narzekać ,☺
UsuńHej :) Gdzie kupowałaś w Londynie ajuwedryjskie/hinduskie kosmetyki? Niestety sama nie umiem znaleźć odpowiedniego punktu:(
OdpowiedzUsuńale świetne widoki! zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńPiękne widoki!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńna zdjęciach wcale nie wygląda tak źle :)
OdpowiedzUsuńnie wiem czy Ci pisałam, że w PL miałam do Ciebie jakieś 80km ? ?
W UK mieszkam w Northampton... i uwielbiam to miasto:)
Obserwuje na insta, szkoda, że dopiero teraz zauważyłam, że dołączyłaś.
Pozdrawiam!!
marzę o tym, by tam pojechać...
OdpowiedzUsuńnaszwysnionydom
po tych pięknych zdjęciach trudno uwierzyć, że faktycznie jest tam szaro i brzydko ;) pozdrawiam slusar
OdpowiedzUsuńTeż mieszkam w Bradford i potwierdzam, że jest szaro, ponuro i pełno muzułmanów, ale na szczęście sytuację ratuje ratusz i fontanna ;)
OdpowiedzUsuńWczoraj trafiłam na Twój blog i bardzo mi się podoba 😊 w ogóle zauwazylam ze mamy ze sobą dużo wspólnego☺ mój blog dopiero się rozkreca ale zapraszamy
OdpowiedzUsuńogromna ta fontanna :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.rajmalucha.pl
dobrze, że jednak dostrzegasz również te dobre cechy tego miasta :) pozdrawiam cichoń :) piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ponownie i czekam na kolejne teksty :) strefapasji
OdpowiedzUsuńpiekne miasto i z pewnościa warte odwiedzenia :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.gn.com.pl
pięknie tam :) chrobry
OdpowiedzUsuń