...ostatnio mobilizuje wszystkie swoje siły na to, aby zmienić coś w swoim życiu i nie mogę skupić się na blogowaniu (co zawsze zabiera mi trochę czasu), ponieważ zmiany wymagają ode mnie poświęcenia wolnego czasu na naukę, a prócz tego chcę dbać o relację z bliskimi, jako że tego czasu wolnego mam naprawdę mało (właśnie dlatego chcę coś zmienić) nie mogę się roztroić...
Byle jakie blogowanie dla blogowania też nie wchodzi w grę- chyba że włączy mi się tzw "flow" i złapie mnie wena na napisanie konkretnego posta:-).
W związku z tym, chciałabym przeprosić za swoją nieobecność, którą tylko jak mam możliwość staram się nadrobić:-)
Oczywiście zapał zakupoholiczki mnie nie opuścił i wciąż gromadzę kosmetyki na półkach:-) dzisiejszym łupem padło kilka rzeczy, o:
A przy okazji, zamiast standardowej aktualizacji włosów z szafą w tle;-) wrzucam zdjęcia z ostatniego spaceru, pogoda na chwilę dopisała więc nie zastanawiając się postanowiliśmy skorzystać.
Jak widać rudość dalej się trzyma, mimo ostatniego farbowania henną Khadi jasny brąz, który właściwie już się trochę zmył (po 5 myciach), ale pozostaje mi cierpliwie czekać:-)...powoli się przyzwyczajam.
I jak wspomniał jeden z anonimowych, sianko dalej mam na głowie, ale jest naprawdę lepiej niż było rok temu:-). Zresztą taka już ich struktura, ciężko z nich zrobić włosy o wymarzonej gładkości:-)
Buziaki kochane blogereczki:*
Pieknie wygladaja na tych zdj. Blyszcza i sa geste :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne zdjęcia :) obserwuję
OdpowiedzUsuńPopieram Eve, są bardzo gęste :).
OdpowiedzUsuńJakie piękne włoski! I ta objętość <3 Piękne zdjęcia :* Jakie sianko? ;>
OdpowiedzUsuńNie masz sianka, masz cudne włosy, takie gęste! :) cudo :*
OdpowiedzUsuńpiękne włoski, a sianka na tych zdjęciach praktycznie nie widać!
OdpowiedzUsuńDzięki kochane:* podniosłyście mnie na duchu:D ale w miarę jedzenia apetyt rośnie:))
OdpowiedzUsuńSuper blog! Zapraszam na rozdanie ;)
OdpowiedzUsuń